wtorek, 29 marca 2011

Klauzule po staremu, a wykroczenia po nowemu

Klauzule raz jeszcze

Coraz więcej głosów za zmianą aktualnego trybu nadawania klauzul wykonalności, które to dość mocno z praktycznego punktu widzenia, biorąc pod uwagę ilość wniosków o takowe, skomplikował wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 22 listopada 2010 roku (sygn. P 28/08).  

Pisałem już o tym swego czasu. Dzisiaj widać, że buntują się i protestują nie tylko sami sędziowie, ale także referendarze sądowi czy asystenci sędziów. Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia", Ogólnopolskie Stowarzyszenie Referendarzy Sądowych i Ogólnopolskie Stowarzyszenie Asystentów Sędziów - czyli trzy odrębne ciała, zrzeszające pracowników wymiaru sprawiedliwości, zwróciły się w tej sprawie do Marszałka Sejmu RP, aby doprowadzić do zmiany przepisów i uproszczenia procedury nadawania klauzul. 

Trudno się dziwić takim postawom. Większość - nie wszystkie - klauzule wykonalności nadawanych jest na nakazy zapłaty z postępowania upominawczego, zatem w zakresie roszczeń bezspornych. Co zmieniło w/w orzeczenie TK? Doprowadziło do konieczności wydania następnego orzeczenia, po merytorycznym rozpoznaniu powództwa - postanowienia w samym tylko przedmiocie nadania klauzuli wykonalności. Apelujący do Marszałka Sejmu RP ocenili taki stan rzeczy mocno krytycznie:
Sąd wydając odrębne postanowienie co do nadania klauzuli wykonalności podejmuje czynności nie wnoszące żadnej wartości dodanej z punktu widzenia stosunków społeczno-gospodarczych oraz o wątpliwym uzasadnieniu jurydycznym. Doprowadza to do spowolnienia pracy sądów, zwłaszcza w postępowaniach zmierzających do windykacji długu pieniężnego, a to przyczynia się do powiększenia zatorów płatniczych w gospodarce. 
Sygnatariusze apelu jednocześnie zwrócili się do Ministra Sprawiedliwości o uchylenie przepisów rozporządzenia z dnia 23 lutego 2007 r. - Regulaminu urzędowania sądów powszechnych w zakresie tych, które naruszają zasadę hierarchii źródeł prawa (art. 92 ust. 1 Konstytucji RP) oraz tych, które zostały wydane z przekroczeniem zakresu upoważnienia przewidzianego w art. 41 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych. Pozwoliło by to na wprowadzenie przepisu odnośnie nadawania klauzul w formie uproszczonej (dotychczasowej, sprzed orzeczenia TK) we akcie prawnym właściwego rzędu. 

Patrząc na to - miejmy nadzieję, bez analogii gdy chodzi o zgodność z prawem, przepisami i procedurą, a także spójność - jak szybko zorganizowano zmiany prawa w kontekście walki z tzw. dopalaczami, wydaje się, że szybka nowelizacja przepisów dot. klauzul jest możliwa. Biorąc pod uwagę to, jak zasypane są sądy bez dodatkowego obowiązku wydawania tych postanowień, wyszło by to na zdrowie i uprościło życie wszystkim. W końcu wierzyciel też musi czekać dłużej, skoro wydawane jest postanowienie, które należy doręczyć, poczekać na zwrotki, i dopiero liczyć na faktyczny rezultat końcowy - tytuł wykonawczy. 

>>>

Nowy Kodeks wykroczeń już w 2011?

Ciekawa informacja, miejmy nadzieję, że się sprawdzi. Założenie generalne - zaostrzenie sankcji za wszystkie wykroczenia. 
Konkrety:
  • podwyższenie górnej granicy kary grzywny do 10 000 zł (z 5 000 zł)
  • podwyższenie dolnej granicy z kary grzywny do 50 zł (z 20 zł) 
  • podwyższenie górnej granicy nawiązki do 2 000 zł 
  • precyzyjne określenie, czym jest niszczenie trawników - możliwość korzystania z trawników lub zieleńców w celach rekreacyjnych (kara za wyprowadzanie psa na taki trawnik - do 3 000 zł)
  • możliwość zastosowania grzywny w stosunku do osób używających publicznie słów nieprzyzwoitych (i znowu wróci pewnie sytuacja, jak z policjantem, który pozwał z tytułu naruszenia dóbr osobistych człowieka, który nazwał go po pijaku "psem"... i przegrał)
  • umożliwienie pociągnięcia do odpowiedzialności karnej osób nie wywiązujących się z obowiązków dostarczania właściwej jakości wody pitnej
  • środki karne przeciwko właścicielom środków transportu publicznego - możliwość ukarania mandatem za brud w pociągach, autobusach i taksówkach (wymagania higieniczne w środkach transportu przeznaczone do przewozu ludzi będzie mogła egzekwować Państwowa Inspekcja Sanitarna i Policja)
  • żebranie - mandat do 3 000 zł
  • kąpiel w miejscu niedozwolonym - mandat do 500 zł
  • prowadzenie auta bez dokumentów i za opóźnienie się ze zgłoszeniem urodzin dziecka lub zgonu – mandat do 500 zł (w sytuacjach usprawiedliwionych okolicznościami – nagana)
  • nie oświetlenie miejsc publicznych i ziszczenie latarni - mandat w kwocie 500-1 000 zł
Niebawem projektem zająć ma się Rada Ministrów. A całość ma wejść w życie praktycznie ekspresowo, bo już po 14 dniach.

>>>

Dwa ciekawe orzeczenia.

Wyrok NSA z 29.03.2011 w sprawie I OSK 777/10

NSA oddalił skargę kasacyjną Zgromadzenia Sióstr św. Klary (klarysek), który w 2007 r. wystąpił o zwrot odebranej w czasach PRLu nieruchomości. Starosta i wojewoda odmówili (nieruchomość została przejęta pod planowaną tu budowę szkoły, cel wywłaszczenia został zrealizowany i nie ma podstaw do jej zwrotu).  stanowisko to podzielił WSA w Krakowie. Siostry w skardze kasacyjnej podnosiły, iż wywłaszczenie powinno wynikać z zamierzeń, więc zdarzeń przyszłych, a nie kontynuowania inwestycji już realizowanych (w latach 1957-1964 Skarb Państwa, gdy zakon był właścicielem nieruchomości, dzierżawił ją i w tym czasie stanęła tam szkoła z salą gimnastyczną i boiskiem); poza tym szkoła zajmowała tylko część wywłaszczonego terenu, gdy pozostała zastawiona jest billboardami, zatem choćby ta część winna być zwrócona.

Wyczerpana została zatem droga administracyjna, zakonowi pozostaje ew. kwestionowanie samej umowy sprzedaży (w trybie art. 6 ustawy z 1958 r. o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości sporządzono umowę sprzedaży na rzecz Skarbu Państwa, bez negocjacji ani ceny rynkowej) w drodze powództwa o rekompensatę. 

Wyrok SN w składzie 7 sędziów z 22.03.2011 w sprawie I KZP 32/10

Sąd uznał, iż dowody uzyskane z podsłuchu bez zgody sądu, bez wniosku o zastosowanie podsłuchu,  nie mogą stanowić podstawy skazania (skazany został jeden z oskarżonych, co do którego wniosek o podsłuch wpłynął i na który sąd wyraził zgodę; uniewinniono pozostałych).

3 komentarze:

Pjaj pisze...

O klauzuli już się wypowiadałem, więc tym razem o kodeksie wykroczeń. Generalnie jestem jak najbardziej za podwyższeniem wysokości grzywien. Obawiam się jednak, że większym problemem niż ich wysokość jest problem z egzekucją. Na większość wykroczeń niestety nie zwraca się w ogóle uwagi, a straż miejska czasami sprawia wrażenia zupełnie niewidomej. Swoją drogą ciekaw jestem czy zniknie z kodeksu kuriozalny przepis o szalbierstwie, który w obecnej postaci pozwala na w miarę bezkarne oszustwa w restauracjach, a dodatkowo pokrywa się częściowo z wykroczeniem wprowadzonym niedawno do prawa przewozowego (co zresztą może rodzić problemy co do zastosowania nowego wykroczenia)

Anonimowy pisze...

Oczywiście nie mogli wprowadzić w KPW podstawy do umorzenia postępowania z uwagi na brak społecznej szkodliwosci czynu i sądy nadal będą jak pajace orzekały na podstawie przepisu, stanowiącego, że czynu nie popełniono. A czyn popełniono, to wykroczenia nie popełniono.

Lech pisze...

Nie spotkałem się, aby po nadaniu klauzuli sąd wysyłał dłużnikowi odpis postanowienia.

Prześlij komentarz