piątek, 1 października 2010

Nie wyszło

Zdziwiło mnie to, pozytywnie, ale skoro mailowo Robert zapytał, a ja jeszcze przed prosiłem o wsparcie w dniu egzaminu - cóż, wypada pochwalić się, jak poszło. 

A chwalić się zupełnie nie ma czym, bo nie poszło. Bo trudno inaczej nazwać uzyskanie... 99 punktów. 

Całość można obejrzeć tutaj: test i klucz odpowiedzi.

Jestem ciekaw opinii czytelników na jego temat. Łatwy? Trudny? Podchwytliwe pytania? Nieprecyzyjne? Błędy? A przede wszystkim - czy tego typu pytania sprawdzają wiedzę i znajomość podstaw, czemu moim skromnym zdaniem winien służyć taki test jako forma kwalifikacji? Według mnie - nie. 

Broni składać nie zamierzam. Na Iuriście już toczy się dyskusja odnośnie pytań, które można by zakwestionować - są takie 2-3. Więc powalczę z naszym ulubionym MS.

0 komentarze:

Prześlij komentarz