środa, 21 grudnia 2011

Mieszkania z dopłatami z RnS nie wynajmiesz

Jedna z tegorocznych zmian Ustawy z 08.09.2006 r. o finansowym wsparciu rodzin i innych osób w nabywaniu własnego mieszkania, powszechnie kojarzonej słusznie z programem "Rodzina na swoim", okazuje się być potencjalnie sporym problemem w sytuacji, gdyby kredytobiorca korzystający z dopłat ze Skarbu Państwa chciał w okresie tych dopłat zmienić miejsce zamieszkania, np. w związku z pracą.

Dlaczego problem? Bo mieszkania nabytego na kredyt z dopłatami, po nowelizacji, nie można wynajmować. Nowy art. 9 w/w ustawy brzmi bowiem:
Art. 9. 1. Dopłaty stosuje się przez okres 8 lat od dnia pierwszej spłaty odsetek, o których mowa w art. 7 ust. 1.
2. Dopłata jest przekazywana instytucji ustawowo upoważnionej do udzielania kredytów każdorazowo po spłaceniu przez kredytobiorcę całości należnej raty kapitałowej oraz odsetek, o których mowa w art. 7 ust. 1.
3. Zaprzestaje się stosowania dopłat w przypadku:
1) postawienia wierzytelności wynikającej z umowy kredytu preferencyjnego w stan natychmiastowej wymagalności;
2) uzyskania przez docelowego kredytobiorcę w okresie stosowania dopłat prawa własności lub współwłasności innego lokalu mieszkalnego lub budynku mieszkalnego lub spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu w całości lub w części, którego przedmiotem jest inny lokal mieszkalny lub dom jednorodzinny, z wyłączeniem nabycia tych praw w drodze spadku;
3) dokonania przez docelowego kredytobiorcę w okresie stosowania dopłat zmiany sposobu użytkowania lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego, na którego zakup lub budowę został udzielony kredyt preferencyjny, na cele inne niż zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych.  
Przepis znajduje też zastosowanie, niestety, wobec kredytobiorców, którzy uzyskali kredyt na preferencyjnych warunkach także przed wejściem w życie nowelizacji (31.08.2011). Jeden z większych banków - Bank Millenium - rozesłał już do osób, które uzyskały w nim kredyty, oświadczenia, żądając potwierdzenia przez kredytobiorcę na piśmie, iż lokal, na którego zakup kredyt został udzielony, nie jest wynajmowany. 

Pytanie - co ten przepis zmieni? Nic. Państwu nic nie pomoże, a jedynie zaszkodzić może, ponieważ ludzie swoich planów najpewniej i tak nie zmienią, jeśli będą mieli zaoferowaną pracę na innych, korzystniejszych warunkach. Wyjadą i tak, mieszkania wynajmą i tak. Różnica? Bez cytowanego wyżej przepisu pewnie sformalizowali by wynajem w postaci umowy, która została by opodatkowana. Teraz - wynajmą, tyle że na czarno.  

8 komentarze:

Iwo Fisz | Blog o zagospodarowaniu przestrzennym pisze...

Moja pierwsza myśl: co się dzieje, jeśli odda się w najem tylko część lokalu?

Prawo czy lewo pisze...

Pytasz technicznie ogólnie, czy w świetle zacytowanego przepisu?

Iwo Fisz | Blog o zagospodarowaniu przestrzennym pisze...

Oczywiście w świetle art. 9 ust. 3 pkt 3.

A co jeśli w jednym pokoju będę prowadził jakąś chałupniczą działalność gospodarczą?

Prawo czy lewo? pisze...

Działalność gospodarcza raczej nie jest rozumiana jako zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych.

Lech pisze...

Ale prowadzenie chałupniczej DG oznacza automatycznie zmiany użytkowania na "cele niemieszkaniowe".

Prawo czy lewo? pisze...

Nie zrozumieliśmy się chyba :) Tak, zgadzam się - działalność gospodarcza raczej nie jest rozumiana jako zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych, czyli właśnie podjęcie jej w lokalu nabytym na preferencyjnych warunkach oznacza zmianę warunków jego użytkowania; wg nowych przepisów - niedozwoloną.

Iwo Fisz | Blog o zagospodarowaniu przestrzennym pisze...

Mam takie same wrażenia, jak Wy - i nie bardzo mogę pojąć sens takiej regulacji.

Prawo czy lewo? pisze...

W przeciwieństwie do prezentu, jaki aplikantom zrobił minister Gowin, o którym piszę w dzisiejszym tekście.

Światełko w tunelu? :)

Prześlij komentarz